Katalog wystawy fotografii Waldemara Jamy "Wizerunki V. Wybory" która miała miejsce w Galerii "Na schodach" Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, w lutym 2002 roku.
Prace katowickiego artysty pokazują, iż wizerunki VIP-ów funkcjonują w codzienności naszej ulicy niczym palimpsesty Wystarczy przespacerować się przez miasto w trakcie trwania jakiejkolwiek politycznej kampanii. Pod wierzchnią, lakierowaną warstwą wyborczego anonsu kryją się rozstępy języka papieru, pod nimi zaś niczym archeologiczne warstwy mieszczą się sieci równie uzurpatorskich biografii bohaterów zapoznanych czy dziś już wyobcowanych...
Człowiek na tych fotografiach, trawestując Derridę, jest jak otwarta rana. Trawiony przez nigdy ostatecznie nie zaspokojone pragnienie, zmuszony jest do maskowania go w grze symbolicznych przebrań. Stąd groteska i egzaltacja. Epifania fotografii nabiera tutaj farsowej konotacji. W sukurs idzie jej uliczny retusz i okolicznościowy collage. Technologia reprodukcji zostaje złamana przez przypadek, przez skanalizowane idiosynkrazje i upodobania. Benjaminowska aura fotografii nieoczekiwanie nabiera nowych znaczeń. Waldemar Jama jest świadom tej procesualności i ten też aspekt pokazują "Wizerunki V - wybory".
Właściwością tych prac jest ich szkatułkowa budowa. Po pierwsze - autor rejestruje fotogramy "tego-cobyło" po wtóre - pokazuje nam burzliwe tego dzieje, po trzecie wreszcie - sam ingeruje w zebrany materiał poddając go skomplikowanej obróbce. To potrójne zapośredniczenie sfotografowanego obiektu sprawia, że artysta w finalnej wersji poddaje naszemu oglądowi fotografię, która jest nie tylko śladem, pamięcią, artykulacją, ale także, co istotne, medium będącym - zgodnie z definicją McLuhana - przekazem samym w sobie. Te rozbudowane zabiegi fotografa sprawiają, że zaprezentowane zdjęcia stają się komunikatem pogłębionym i niesłychanie dynamicznym. Nie ma w nich miejsca na patos czy melancholię. Przeciwnie - jest kod ironiczny który nie pozwala odbiorcy z obojętnością przejść do porządku rzeczy W fotografiach tych zatem z pewnością nie znajdziemy próby fetyszyzacji człowieka. To raczej zdystansowana wiwisekcja "zwierzęcia politycznego" które - samo manipulując - zostaje poddane analogicznym reperkusjom. Ulica nikomu nie pozostaje dłużna...
Afisze wyborcze z natury rzeczy konstruują semiotyczną grę znaczeń, która jest obliczona na naiwność, sentymentalizm bądź próżność odbiorcy Warstwa cyrograficzna (zwykle są to jakieś banalne metafory z gatunku petites phrases) w zestawieniu ze sferą ikoniczną budują indoktrynalny obraz, który nie jest monolitem. Najczęściej jego uliczny żywot dopełnia swą krótką karierę poprzez fuzję z innymi tek-stualnymi „adwersarzami" Bywa wreszcie, że podlega on pasożytniczej erozji.
Roman Lewandowski
Wizerunki 5. Wybory
- Fotografie: Waldemar Jama
- Tekst: Roman Lewandowski
- Tłumaczenie: Danuta Hołata
- Opracowanie graficzne: Frodo
- Wydawca: Akademia Sztuk Pięknych w Katowicach
- Rok wydania: 2002
- ISBN: 83-910093-5-1
- Ilość stron: 24
- Wymiary: 210x200mm
- Oprawa: miękka
- Język: polski, angielski
- Wydanie: pierwsze