Wojciech Plewiński - Nieulotne - wystawa fotografii - Galeria Sztuki SPOT Warszawa

Galeria Sztuki SPOT w Warszawie zaprasza 26 maja 2022 roku, o godz. 19.00 na wernisaż wystawy fotografii "Nieulotne" legendy polskiej fotografii, Wojciecha Plewińskiego, prezentującą portrety wybitnych postaci związanych z polskim kinem, przede wszystkim aktorek i aktorów. Wystawa potrwa do 18 czerwca 2022 roku.

Wystawa Nieulotne jest ucztą zarówno dla wielbicieli polskiego kina, jak i znawców oraz kolekcjonerów fotografii artystycznej. Zwiedzający będą mieli okazję zobaczyć i zakupić pierwsze profesjonalne zdjęcia wielu późniejszych gwiazd polskiej kinematografii, słynne intymne portrety Krzysztofa i Zofii Komedów, porywającą zarówno siłą, jak i melancholią fotografię Barbary Kwiatkowskiej wykonaną na kultowym Jazz Campingu w 1959 roku, Andrzeja Wajdę na tle plakatów do swoich filmów na spotkaniu w ZPAP w 1963 roku czy w czasie prób do Biesów w Starym Teatrze (1971), fantastyczne szalone trio w sesji z 1965 roku dla "Przekroju", czyli Monikę Dzienisiewicz, Grażynę Hase i Daniela Olbrychskiego, czy Krystynę Zachwatowicz-Wajdę w zaskakującej roli modelki (1960).

Na zdjęciach Anna Dymna, Beata Tyszkiewicz, Dorota Segda, Grażyna Barszczewska, Wiesław Dymny, Jan Kobuszewski, Zofia i Krzysztof Komedowie, Krzysztof Komeda, Monika Dzienisiewicz, Daniel Olbrychski , Grażyna Hase, Barbara Kwiatkowska, Jerzy Stuhr, Anna Seniuk, Andrzej Wajda, Jerzy Bińczycki czy Krystyna Zachwatowicz-Wajda.

Z okazji "Nieulotnych" kuratorka wystawy, Liwia Mądzik zwróciła się do kilku artystek i artystów z prośbą o garść wspomnień ze współpracy z Wojciechem Plewińskim w kontekście konkretnych zdjęć, które zostaną zaprezentowane na wystawie. Odzew był wspaniały i pokazał, jak ważne dla nich wszystkich były te spotkania, jak sprawiły, że stały się nieulotne.

Czas jest czymś, co nieubłaganie idzie do przodu i żeby nie wiem, kto, co, nawet jakby diabła znał i zaprzedał duszę, to i tak tego nie zatrzyma. A oni (fotograficy) zatrzymują. Wojtek zatrzymał ważne, piękne chwile, bo pięknie to robił. Dlatego te chwile stawały się jeszcze piękniejsze przez to, że to ON je sfotografował. Pamiętam tamten zapach, pamiętam kolory, pamiętam wszystko. To jest dla mnie skarb.

Anna Dymna

Wojciech Plewiński - nie dość, że utalentowany, to jeszcze piekielnie przystojny, obiekt westchnień całego żeńskiego Krakowa! Całe dekady wyławiał z tłumu, z uczelni, z Plant rzesze "kociaków", które zdobiły okładki kultowego "Przekroju". Zatrzymałeś w obiektywie naszą szaloną młodość…. Chwała Ci za to!

Anna Seniuk

Wojciech Plewiński (ur. 1928) jest jednym z najbardziej wszechstronnych polskich fotografów. Portretuje artystów, ludzi, z którymi się przyjaźni, i miasto, w którym mieszka. Jest reporterem i fotografem reklamowym – zrobił ponad 500 okładek "Przekroju" z "kociakami", czyli atrakcyjnymi dziewczynami. Konsekwentnie drąży własną niszę. W latach 50-tych zrewolucjonizował pozowane zdjęcia teatralne. Zamiast statywu, ustawiania i odliczania – robienie z ręki, eksperymenty z kadrowaniem, kompozycją scen, głębią ostrości. Szukanie strzałów, które nie tylko zbiegają się z wizją reżysera, ale zagęszczają sytuacje i podkręcają emocje. Przełom mentalny i pokoleniowy. W polskim teatrze sfotografował 820 przedstawień. Wizualną historię Starego Teatru dokumentował przez 40 lat, pracując z największymi: Lidią Zamkow, Zygmuntem Hübnerem, Konradem Swinarskim, Andrzejem Wajdą, Jerzym Jarockim, Jerzym Grzegorzewskim, Krystianem Lupą… Nieustannie w ruchu i napięciu, na najwyższych obrotach, ale w poczuciu, że wspólnie warto. Że na różne chropowatości (prawdziwego i scenicznego) życia trzeba jakoś zareagować. Że często im trudniejszy proces, tym lepsze zdjęcia.

Wojciech Plewiński - Nieulotne

Miejsce wystawy: Galeria Sztuki SPOT

czwartek 26 maj 2022 19:00

piątek 27 maj 2022
sobota 18 czerwiec 2022

: Warszawa
Adres: Stalowa 33

Komentarze obsługiwane przez CComment

Sorry, this website uses features that your browser doesn’t support. Upgrade to a newer version of Firefox, Chrome, Safari, or Edge and you’ll be all set.