Marek Andrzej Karewicz (1938-2018) - urodzony 28 stycznia 1938 w Warszawie - polski artysta fotografik, członek ZPAF, odznaczony Honorowym Tytułem F.I.A.P.. Dziennikarz muzyczny, autor radiowy i telewizyjny, działacz PSJ, organizator życia jazzowego, komentator i prezenter muzyki jazzowej.
Z polskim środowiskiem jazzowym związany na dobre i złe, z pasją fotografuje świat jazzowy i rockowy, nie stroni też od innych rodzajów muzyki. Zgromadził archiwum liczące około dwóch milionów negatywów. Archiwum Marka Karewicza, to chyba największy w Europie gwiazdozbiór stworzony ręką jednego człowieka. Świat ludzi jazzu, w kraju i poza jego granicami, z całą Europą i Stanami Zjednoczonymi włącznie. Autor ok. 1500 okładek płytowych - m.in. serii "Polski Jazz" oraz uznanej za najlepszą w 50-leciu okładki "Blues Breakout". Przygotował też okładki płyt Ewy Demarczyk, Niebiesko Czarnych, Czerwonych Gitar, Ireny Santor, Sławy Przybylskiej, Maryli Rodowicz, Stana Borysa i Jerzego Połomskiego.
Przez wiele lat związany był z warszawskimi klubami muzycznymi: Hybrydy, Remont oraz Jazz Club Tygmont. W klubie Tygmont znajduje się stała wystawa fotografii Karewicza.
...w młodości brałem udział w realizacji siedemnastu filmów. Jako operator przez pewien czas współpracowałem w "Warszawską Spółdzielnią Filmową" oraz z telewizją. To był kołchoz, w którym królowała odpowiedzialność zbiorowa. Zrezygnowałem, jako że film w ogóle nie stwarza możliwości samodzielnej pracy: na planie zawsze obecne są sekretarki, aktorki, tabun pracowników technicznych... A ja jestem indywidualistą, chodzę własnymi ścieżkami.
...na trąbce i kontrabasie przestałem grać, bo byłem za słabym muzykiem. Na szczęście dla kultury polskiej wcześnie to zrozumiałem. W momencie, gdy po raz pierwszy w studiu radiowym nagrano moją twórczość artystyczną - przestałem działać w tym zawodzie. W podjęciu takiej decyzji dopomógł mi Leopold Tyrmand, który porównując moje zdjęcia z grą na trąbce, poradził mi, abym raczej zajął się fotografowaniem. Fotografował pierwszy koncert The Rolling Stones w Sali Kongresowej w 1967 roku.
...specjalizuję się w jazzie. Projektuję okładki płytowe. Mam ich już 1500. Jeśli chodzi o fotografowanie muzyków, to faktem jest, że w Europie nie mam prawie żadnej konkurencji. Uważam, że czasy Leonardów da Vinci dawno się skończyły: myli się ten, kto uważa, że potrafi sfotografować dobrze wszystko. Tylko specjalizacja może ustawić człowieka na pewnym poziomie w gronie artystów.
...być może jednym z ważniejszych powodów ścisłego trzymania się tematyki muzycznej w dziedzinie fotografii są moje rozliczne zainteresowania. Jestem disc jokeyem w warszawskim "Remoncie", podobno należę do czołówki specjalistów w zakresie organizowania dużych "markowych" balów, dobrze znam się na tańcu i muzyce rozrywkowej, trochę piszę. Nie umiem liczyć, więc nie ma mowy o tym, żebym mógł być Leonardem.
...moją mocniejszą stronę - jeśli chodzi o fotografię - stanowi doradztwo. Kiedy przychodzi do mnie młody człowiek z zestawem zdjęć, to jestem mu w stanie powiedzieć, co ma zrobić, żeby jego fotografia była lepsza. Sam uczyłem się kompozycji w Liceum Fotograficznym na ul. Spokojnej w Warszawie u Mariana Dederki. Korygował on zdjęcia w sposób idealny: brał nożyczki, ciął i powstawała wspaniała fotografia, a jej autorowi wcześniej nawet do głowy nie przyszło, że taki może być efekt końcowy. Bez Luisa Amstronga, ale z Milesem Davisem i Rayem Charlesem.
..... nie sfotografowałem jednego wielkiego faceta jazzu. Największego. Louisa Amstronga. Wciąż mi się wydawało, że jeszcze mam czas. Myślałem: przecież przyjedzie do Polski, bo odwiedził Węgry, Czechosłowację, to go sfotografuję. Nie przyjechał. To poważny brak w moim archiwum.
.... największą satysfakcję sprawiło mi zaproszenie Milesa Davisa. Był już bardzo chory na AIDS, widział, że jego dni są policzone. Odbywał ostatnią trasę koncertową i poprosił, bym towarzyszył mu w niej z aparatem. Docenił, że kiedyś zrobiłem mu zdjęcie, które stało się wizytówką i o którym mówił, że jest "Great". Własnie jedno z jego zdjęć z ostatniej trasy koncertowej Milesa Davisa zostało przeniesione na wieżowiec w Nowym Jorku. Wykonał reprodukcję na prośbę muzyka. W swoją trasę koncertową zaprosił mnie też Ray Charles, który nigdy moich zdjęć nie widział, bo był niewidomy, ale słyszał o mnie i ufał mi. Szkoda tylko, że to uznanie przychodzi tak późno...
...nie mam żadnej techniki, którą lubię lub popieram. Dopasowuję ją za każdym razem do potrzeb konkretnej pracy, materiału wyjściowego itp. Myślę, że dobrze wiem, jak należy fotografię wykorzystywać w grafice. Nie przykładam specjalnej wagi do sprzętu - nie mam szalenie nowoczesnych aparatów, natomiast zawsze pracuję na dobrych filmach, dobrych wywoływaczach, dobrych papierach. Sam potrafię zrobić film i papier, sporządzić wywoływacz. Jestem chyba lepszym laborantem niż fotografem. W swojej pracowni stosuję np. wielokrotne ekspozycje - nie tylko negatywowe, ale i pozytywowo-negatywowe - jest trochę wkopiowań laboratoryjnych. Generalnie rzecz biorąc, wielki świat rock-and-rolla fotografuję wyłącznie w kolorze, natomiast w dalszym ciągu jazz robię przede wszystkim w czerni i bieli.
...jazz to sztuka XX wieku. Międzynarodowy język, którym porozumiewają się ludzie na całym świecie.
W 2008 roku ukazał się długo wyczekiwany album Marka Karewicza "This Is Jazz" który zawiera prawie 200 fotogramów, wybranych z praktycznie całej jego 50-letniej działalności artystycznej. W 2013 roku ukazała się kolejna książka ilustrowana zdjęciami artysty "Czas Komedy" która powstała przy współpracy z Dionizym Piątkowskim. W 2014 roku ukazał się album "Big-Beat" w którym znalazły się fotografie polskich wykonawców rockowych z lat 60. i 70. oraz wspomnienia Marka Karewicza wysłuchane i spisane przez Marcina Jacobsona.
Fotografie Marka Karewicza były wielokrotnie publikowane w wydawnictwach zbiorowych np. w albumie "25 lat Fotografiki Polskiej" z 1969 roku, opracowaniu Andrzeja Schmidta "Historię jazzu", w albumie Jerzego Lewczyńskiego "Antologia Fotografii Polskiej" z 1999 roku, w katalogu "500. wystawa w Galerii Fotografii Łódzkiego Towarzystwa Fotograficznego" z 2002 roku, tomiku wspomnień napisanych wspólnie z Tomaszem Dominikiem "Moja Warszawka lat 60-tych" z 2003 roku, albumie "Krzysztof Komeda. Portrety różne", w opracowaniu Adama Soboty "Fotografia. Katalog zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu" z 2007 roku, w jubileuszowym albumie "XX lat Galerii Fotografii B&B", w książce Marcina Jacobsona "The Rolling Stones Warszawa ’67" z 2012 roku, albumie monograficznym festiwalu "Jazz nad Odrą 1964-2014" z 2014 roku, w tece "Komeda. Zatrzymany w kadrze" z 2015 roku, opracowaniu Adama Soboty "Nowe Horyzonty w Nowych Mediach" z 2017 roku, katalogu wystawy "Galeria Fotografii B&B. 30 lat 1992-2022" z 2022 roku oraz wielu innych albumach i fachowej prasie fotograficznej i muzycznej w wielu krajach.
Marek Karewicz w 1982 roku otrzymał honorowy tytuł La FIAP - Fédération Internationale de l’Art Photographique, w 2003 roku otrzymał Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury oraz osiągnięcia w upowszechnianiu idei integracji europejskiej, w 2012 roku otrzymał Złotego Fryderyka za całokształt działalności.
W roku 2006 Marek Karewicz przeszedł udar mózgu, od tego czasu poruszał się na wózku inwalidzkim, mimo tych trudności cały czas utrzymywał ścisłe kontakty ze środowiskiem muzycznym.
W 2009 roku powstał film biograficzny "Człowiek ze złotym obiektywem" którego reżyserem jest Tomasz Radziemski. Filmowy portret artysty. O Marku Karewiczu oraz jego fotografiach opowiadają w filmie Ewa Bem, Irena Santor, Leszek Możdżer, Grzegorz Markowski, Wojciech Korda, Marek Gaszyński, Stefan Kraszewski, Maciej Kosycarz, Przemek Dyakowski, Franciszek Walicki oraz Piotr Metz.
W 2013 roku Marek Karewicz przekazał Bibliotece Narodowej w Warszawie kolekcję kilkudziesięciu tysięcy swoich fotografii dokumentujących historię jazzu w Polsce.
Marek A. Karewicz zmarł 22 czerwca 2018 roku. Miał 80 lat. Został pochowany na Cmentarzu Ewangelicko-Augsburskim w Warszawie.
W 2018 roku Międzynarodowa Fundacja Jazz nad Odrą przy współpracy z Jazz Forum zorganizowała pierwszą edycję MK Jazz Foto - konkurs fotograficzny im. Marka Karewicza - ideą jest uczczenie pamięci artysty, pasjonata jazzu i przyjaciela. Tematem konkursu są zdjęcia o tematyce jazzowej. Konkurs jest otwarty dla fotografów zawodowych i amatorów.
Wybrane wydawnictwa
- Warszawka lat 60. Złota młodzież. Niebieskie ptaki - tekst: Tomasz Dominik wyd. Twój Styl, 2003
- This Is Jazz - wyd. Marek Karewicz. 2009
- Klimat Komedy - Stowarzyszenie "Jazz w muzeum", 2010
- Czas Komedy - tekst: Dionizy Piątkowski wyd. Oficyna Wydawnicza "G&P", 2013
- Big-Beat - tekst: Marcin Jacobson wyd. Sine Qua Non, 2014
Wybrane wystawy indywidualne
- 2019 - Moja muzyka - PROM Kultury Saska Kępa, Warszawa
- 2019 - Kadry Komedy - Ostrowskie Centrum Kultury - wystawa w ramach 8. Festiwalu Filmowego im. Krzysztofa Komedy - Grand Prix Komeda
- 2019 - Okładki płytowe Marka Karewicza - Elbląska Galeria Fotografii, Elbląg
- 2018 - Krzysztof Komeda w obiektywie - Dom Kultury Kadr, Warszawa
- 2018 - Marek Karewicz. Fotografia - wystawa plenerowa podczas Rzeszów Breakout Days, Rzeszów
- 2017 - Kadry Karewicza - wystawa plenerowa, Opole
- 2016 - Komeda w obiektywie - POLIN Muzeum Historii Żydów Polskich - Audytorium, Warszawa
- 2016 - Jazz i big beat - Pałacyk Zielińskiego, Kielce
- 2015 - Marek Karewicz: KOMEDA - Galeria TCK, Tarnów
- 2014 - 60 Years od Polish Jazz Festivals - wystawa w ramach festiwalu Jazz Jamboree, Warszawa
- 2014 - Marek Karewicz. Big Beat - FORUM Przestrzenie, Kraków
- 2014 - Marek Karewicz: KOMEDA - Galeria Kordegarda, Warszawa
- 2014 - Komeda - Foto Galeria - Pawilon HEJAN, Nowy Sącz
- 2013 - This is Jazz - Filharmonia Bałtycka - wystawa w ramach Komeda Jazz Festival, Gdańsk
- 2013 - Okładki płytowe a'la Marek Karewicz, Galeria Fotograficzna Manhattan, Gdańsk
- 2013 - This is Jazz - Galeria Na wprost - Festiwal Złota Tarka, Iława
- 2013 - This is Jazz - Galerii Fotografii Ratusz, Zamość
- 2013 - Breakout - Starachowickie Centrum Kultury, Starachowice
- 2012 - Breakout - Janowski Ośrodek Kultury - Janów Lubelski
- 2012 - Ambasadorzy Jazzu - Teatr Capitol - wystawa w ramach festiwalu Jazz Jamboree
- 2012 - All that jazz - Prywatna galeria sztuki im. Jacka Sempolińskiego w Nałęczowie
- 2012 - Krzysztof Komeda w fotografii Marka A. Karewicza - Puławski Ośrodek Kultury - Dom Chemika, Puławy
- 2012 - 50 lat rocka - Starostwo Powiatowe w Tomaszowie Mazowieckim
- 2011 - Krzysztof Komeda - Waga Miejska - Poznań
- 2011 - Jazz w obiektywie Marka Karewicza - Mazowieckie Centrum Kultury, Warszawa
- 2009 - This is jazz - Galeria Arkady, Tomaszów Mazowiecki
- 2008 - Jazzowe dzieje Polski - wystawa w ramach festiwalu Jazz Jamboree - Kino Muranów, Warszawa
- 2008 - This is Jazz - Galeria w Hallu - Centrum Kultury i Sztuki, Kalisz
- 2006 - This is jazz - foyer Filharmonii Częstochowskiej, Częstochowa
- 2005 - This is Jazz - Galeria Fotografii B&B, Bielsko Biała
- 2005 - This Is Jazz - Galeria 5, Katowice
- 2001 - Marek Karewicz. Fotografia - Klub Solec, Solec
- 2001 - This is jazz - Galeria BWA Jelenia Góra