Eva Rubinstein (ur. 1933 w Buenos Aires w Argentynie) tancerka, aktorka, córka słynnego pianisty, Artura Rubinsteina i jego żony, Anieli Młynarskiej Rubinstein. Do roku 1939 mieszkała wraz z rodzicami w Paryżu, zaś po wybuchu II wojny światowej rodzina wyemigrowała do Nowego Jorku (w 1946 otrzymali obywatelstwo). Studiowała w Scripps College i na Uniwersytecie Kalifornijskim (Wydział Teatralny).

Od 1968 roku zajmuje się fotografią. Uczyła się jej u Saena Kernana, następnie studiowała u Lisette Model, Jima Hughesa, Kena Heymana i Diane Arbus. Później zajmowała się fotografią portretową i dokumentalną. Rozpoczęła współpracę z wydawnictwami i czasopismami, publikując w Europie, Stanach Zjednoczonych i Ameryce Południowej. Należy do American Society of Media Photographers i Polish Institute of Arts and Sience of America. Swoje prace wystawiała na całym świecie (92 wystawy indywidualne, ok. 100 zbiorowych), wielokrotnie w Polsce. Jest honorowym członkiem Polsko - Amerykańskiego Klubu Fotografika.

'Od 25 lat mieszkam przy 27. Ulicy, w najmniej eleganckiej części Chelsea. Moja ulica należy chyba do najbrzydszych w tym mieście. Ale kiedy wchodzę do swojego mieszkania, to jakbym wchodziła do zupełnie innego świata. To mój autoportret. Jest tu wszystko, co kocham, poza moimi dziećmi, które mieszkają daleko. Gdybym musiała się stąd wyprowadzić, to byłaby dla mnie tragedia. Każdy kąt pełen jest książek, płyt, niekończącej się ilości pudeł z fotografiami, pamiątek z podróży dookoła świata. Wszędzie na ścianach, na stołach - rodzinne zdjęcia. Pod każdym krzesłem i stolikiem stoją kartony z pamiątkami, listami i papierami po mojej matce. A w kuchni? W kuchni jest wszystko, co można sobie wyobrazić. Dzięki mamie, uwielbiam gotować! Panuje tu nieporządek, który osiągnął już takie rozmiary, że nie mogę zapraszać gości, bo nie mają gdzie siedzieć! Wśród tych wszystkich pamiątek honorowe miejsce zajmują Dudulek i Magorycy - misie mojej matki. Są u mnie na emeryturze. Matka napisała o nich kiedyś bajkę opartą na faktach. Brakuje w niej śmierci starszej siostry mamy, która była właścicielką Magorycego... Nie czuję się nowojorczanką. Urodziłam się w Argentynie. Moi rodzice byli Polakami, ale na stałe mieszkali w Paryżu i dużo podróżowali. Przyjechaliśmy do Stanów na krótko po wybuchu wojny, w listopadzie 1939 r. W wieku siedmiu lat mówiłam w trzech językach. Potem mieszkaliśmy przez 12 lat w Kalifornii. Kiedy po wojnie zwrócono nam dom w Paryżu, spędzałam tam dużo czasu, i to właśnie Paryż jest moim ukochanym miastem. W Nowym Jorku toczyło się życie fotograficzne, dostałam tu pracę, tutaj byli moi przyjaciele... i tu zostałam'. 

Prace Evy  Rubinstein znajdują się w zbiorach New York Metropolitan Museum of Art, International Center for Photography, Library of Congress, Bibliotheque Nationale w Paryżu, Israel Museum, Hermitage Foundation Museum.