Krupa Gallery we Wrocławiu zaprasza na wielomodułową wystawę fotograficzną o enigmatycznym tytule "Darkroom/Lightroom - Ciemnia/Światłość". Autorzy zdjęć - Waldemar Płusa oraz Zygmunt Łopalewski, podjęli próbę ukazania dwoistości świata, rzucając światło, a także cień na wszystkie stany powstawania obrazów naszego ludzkiego życia. Wystawa potrwa do 31 stycznia 2023 roku.
Wystawa Darkroom/Lightroom – Ciemnia/Światłość to efekt połączenia dwóch skrajnie odmiennych konceptów wystawowych, między którymi istnieje metaforyczna nić porozumienia. Dzięki temu jej odbiorcy mogą delektować się łącznie trzema odmiennymi od siebie modułami, które pomimo swoich wyraźnie widocznych różnic łączą się w harmonijną całość.
- Do życia wychodzimy z mroku, z ciemni naszych matek. Ten półmrok i odrobina dźwięków, która przenika przez ich ciało, jest niejako zapowiedzią światła, a tym samym nieznanego nam życia. Obserwując proces powstawania fotografii można odnieść wrażenie, że powstawanie tradycyjnych zdjęć jest zbudowane na bardzo podobnym schemacie. Zaczynamy od szarego filmu, którego “życie” zaczyna się w aparacie fotograficznym otworzonego na światło przez 1/8 czy też może 1/2000 sekundy. Choć czasami mogą to być sekundy, minuty, a nawet godziny czy dni. W efekcie powstaje ciągle szary negatyw – tajemnica. Tajemnica, którą w całkowitej ciemności wywołujemy do istnienia. Jednakże proces ten nie kończy się na negatywie. Ten, za pomocą powiększalnika i dzięki jaskrawemu światłu, które przenika przez negatyw, trafia na delikatny i światłoczuły papier. Natomiast ciągle na papierze nie widać nic. Dopiero zestaw specjalnych narzędzi fotograficznych pozwala na wydobycie z ciemności osób, pejzaży, obiektów, życia… - opisuje Waldemar Płusa.
Ekspozycji zostały dedykowane dwa pomieszczenia oraz korytarz je łączący. Strefa Darkroom to pierwsza część wystawy. Została przygotowana przez Waldemara Płusę i już od samego początku częstuje odbiorców aurą tajemniczości. Prezentowane fotografie, których jest aż 40, zostały podwieszone pod sufitem, a w dodatku samo pomieszczenie skąpane jest w intensywnie czerwonym świetle, dzięki czemu mamy wrażenie przebywania w prawdziwej ciemni, czyli miejscu służącym do obróbki chemicznej prac fotograficznych. Niepokojący efekt potęguje obecność lamp błyskowych, które raz na jakiś czas dają o sobie znać. Zdjęcia w strefie Darkroom trudno poddać kategoryzacji. Jest to różnorodny zbiór fotografii ważnych dla autora, który w swej estetyce nawiązuje do symbolicznego, ludzkiego początku, jakim jest właśnie ciemnia.
Strefa Lightroom, którą stworzył Zygmunt Łopalewski (https://lopalewski.com/), w tradycyjny sposób przedstawia selekcję dwudziestu kolekcjonerskich zdjęć, które zaprezentowane są na standardowym druku w klasycznych oprawach. Ukazują one różnorodne kadry z malowniczych Włoch, czyli kraju głęboko zakorzenionego w sercu autora. Stąd kolekcja nosi nazwę “VIDI” (“Zobaczyłem”). Strefa Lightroom, metaforycznie odnosi się do pełnego światła, czyli jasnej strony życia, która jest źródłem pełnym bodźców, energii i kolorów ubarwiających nas – ludzi.
- Fotografia to piękna przygoda, która może trwać przez całe życie. Tak, jak przygoda z Włochami, w których nie trzeba mieszkać, żyć, aby trzymać je w sercu. Sam fakt, że są i istnieją, już jest wystarczająco ogrzewający. Fotografowanie we Włoszech jest naturalne, światło jedyne w swoim rodzaju. Najpiękniejsi są ludzie, w pośpiechu, podczas rozmowy, zabawy, czy w smutku. Zatopieni w onirycznej mgiełce nierzeczywistości. Udział w tym projekcie jest dla mnie czystą przyjemnością. Waldemar to człowiek-wulkan pomysłów. Już kilka lat temu miałem wielką przyjemność współpracować z nim przy projekcie “Sztuka prania sztuki”, to była świetna przygoda. Waldemar stworzył wiele niezapomnianych wydarzeń artystycznych, jednym z ostatnich było “Trzech Tenorów fotografii”- unikalna sprawa, która nigdy nie miało prawa się udać, ale wyszła wspaniale! Więc kiedy Waldemar zaproponował mi udział w projekcie “Darkroom/Lightroom”, nie posiadałem się ze szczęścia, bo to z jednej strony sposobność dla mnie do pokazania po swojemu części świata, która jest bliska memu sercu. Z drugiej strony kontrasty, nieoczywiste połączenia są wielką siłą w fotografii i nie mogłem się doczekać zobaczenia projektu w całości - mówi Zygmunt Łopalewski.
W korytarzu łączącym obie strefy, odwiedzający mogą przyjrzeć się trzeciemu modułowi wystawy, czyli kolekcji „The Bridge”. Przedstawia ona dziewięć abstrakcyjnych ujęć Mostu Rędzińskiego autorstwa Waldemara Płusy, który w metaforyczny sposób łączy pozostałe dwie części wystawy.
- Wystawa Ciemnia/Światłość - Darkroom/Lightroom to przede wszystkim próba pokazania dwoistości naszego świata, gdzie ciemność przeciwstawia się światłu, zło - miłości, czy też wojna pokojowi. To kobieta i mężczyzna, dziewczynka i chłopiec, to zimno i gorąco. To ta dwoistość świata, w której my ze swoją duszą i świadomością stanowimy swojego rodzaju most, po którym przechadzamy się od światła, do ciemności. Jako autor i kurator tej wystawy Ciemnia/Światłość - Darkroom/Lightroom chcę abyśmy nie stanowili tego Mroku pozostając czasami całe życie w szarości, czasami wręcz w ciemności. Chcę abyśmy zauważyli tę cudowną dwoistość - tę czarno-białość każdego z nas, która dzięki naszej duszy, naszej wyobraźni i tęsknocie za dobrem, za światłem, ma szansę stać się niesamowicie kolorowa… - mówi Waldemar Płusa.
Darkroom/Lightroom - Ciemnia/Światłość
Miejsce wystawy: Krupa Gallery
Adres: Wszystkich Świętych 37 : Wrocław