6x7 Leica Gallery Warszawa zaprasza w piątek 22 listopada 2019 roku o godz. 19.00 wernisaż wystawy Łodzi Kaliskiej pt. "Heroizm niewieści w sztuce niezwykłej artystki, znanej dotychczas jako Jan Kochanowski" - najważniejszej bodaj polskiej grupy artystycznej przełomu wieków. Ekspozycja wpisuje się w obchody 40-lecia działalności artystycznej tej formacji, które przypadło we wrześniu 2019. Ekspozycja czynna będzie do 19 stycznia 2020 roku.
Łódź Kaliska, choć powstała przez przypadek (na skutek karnego relegowania jej członków z 5. Ogólnopolskiego Fotograficznego Spotkania Młodych), działa nieprzerwanie od 1979 roku w niemal niezmienionym składzie: Marek Janiak, Adam Rzepecki, Andrzej Świetlik, Andrzej Wielogórski (Makary) i Andrzej Kwietniewski. Ten ostatni rozstał się z grupą w 2007, dołączył natomiast Sławomir Bit. Intensywne obchody 40-lecia i bogaty program wystawienniczy (poza wystawą w 6x7 Leica Gallery na jesień zaplanowane są prezentacje ŁK w Museum Jerke w Recklinghausen oraz w Carrousel du Louvre w Paryżu) są dowodem, że „Łodzianie z Kaliskiej” mają się całkiem nieźle. Warszawska wystawa na Mysiej będzie doskonałą okazją, żeby przekonać się o tym na własne oczy! Oddając zatem głos Artystom, którzy także i tym razem mają niezłomną wolę, aby poprawić nam nastrój, oddając się jednocześnie pracy naukowej:
Podejrzenia, iż Jan Kochanowski (1530-1584) był płci żeńskiej, krążyły w środowisku naukowym od dawna. Oparte były na badaniach antropologicznych i genetycznych czaszki z grobu poety, która okazała się, bez wątpienia, czaszką kobiety. Przy braku innych dowodów powyższe fakty pozostały asekuracyjnie w tzw. „obszarze podejrzeń i hipotez” i nie weszły do kanonu „wiedzy wymaganej w szkołach”. Dobitnie świadczy to o ksenofobii środowisk naukowych i ich uprzedzeniu do płci pięknej. W 2002 roku pracownicy Muzeum Łodzi Kaliskiej weszli w posiadanie bezcennej kolekcji fotografii solankowych (technika rejestracji para-fotograficznej, stworzona 300 lat przed heliografią i dagerotypią), zrealizowanych przez Jana Kochanowskiego lub osobę blisko z nim związaną. O autorstwie poetki mogłyby świadczyć inicjały YK (pisane w odbiciu lustrzanym) na niektórych płytkach. Miniatury te są rodzajem zapisu autorskiego – to cykl autoportretów wykonywanych w szczególnych momentach życia. Biorąc pod uwagę stopień ówczesnej tolerancji i zakres wiedzy na temat problemu płciowości – były to rejestracje bardzo odważne, z całą pewnością nie przeznaczone do prezentacji współczesnym Kochanowskiej. Należy przypuszczać, iż były przesłaniem „dla potomności”, które miało zyskać społeczne życie w odległej przyszłości, gdy będzie mogło spotkać się ze zrozumieniem i właściwą interpretacją. Trudno powiedzieć czy czas ten już nadszedł. Co prawda tu – w XXI-wiecznej Polsce – stopień tolerancji niewiele różni się od tego w XVI wieku, istnieje więc ryzyko, że przesłanie poetki nie zostanie w pełni zrozumiane i zaakceptowane. Nawet dziś. I tu. Jednak poczucie misji i wewnętrzna uczciwość, oraz zasada postępowania w zgodzie z własnym sumieniem (powszechna w środowisku pracowników Muzeum ŁK) nakazują udostępnić bezcenne znalezisko społeczeństwu. Zapisy solankowe Kochanowskiej ukazują futurystyczną intuicję artystki, przy której bledną osiągnięcia Duchampa czy Leonarda (zresztą jej współczesnego). Nie mieści się w głowie, by w 1550 roku toczyć dyskusję gender w obszarze sztuki! I to z takim dystansem do otoczenia! Ze zbioru kilkuset fotografii Kochanowskiej, odnalezionych w 2002 roku, udostępniamy dwanaście najbardziej reprezentatywnych, odnoszących się do szczególnych momentów życia poetki. Obrazy te są owocem dziesięciu z górą lat intensywnych prac konserwatorskich, a właściwie odtworzeniowych. Zniszczone zapisy pierwotne zostały poddane skomplikowanej obróbce chemiczno-elektrostatycznej, a następnie warstwowemu odzyskiwaniu zawartości metodami cyfrowymi. Ostateczna forma fotogramów jest kompromisem pomiędzy współczesnymi możliwościami stworzenia idealnego obrazu nawet ze śladowego zapisu pierwotnego, a pozostawieniem pewnego poziomu szumów i zanieczyszczeń (wynikających ze stanu oryginału). Zależało nam na tym, by prezentowane zapisy swoją formą przypominały odbiorcy o renesansowym rodowodzie.
Archiwum Muzeum Łodzi Kaliskiej
Łódź Kaliska - Heroizm niewieści w sztuce niezwykłej artystki, znanej dotychczas jako Jan Kochanowski
Miejsce wystawy:
Leica 6x7 Gallery Warszawa
:
Warszawa
Adres:
Mysia 3