Galeria Drugiego Planu działająca w Domu Kultury w Rybniku - Chwałowicach zaprasza na wystawę fotografii Justyny Komar pt. "Anioły".
Czy nam, współczesnym potrzebne są jeszcze anioły? Czy czujemy się już całkiem bezpieczni w naszych zamkniętych monitorowanych osiedlach i strzeżonych parkingach? Czy wysokie ubezpieczenie nie sprawia, że śpimy spokojnie w naszych hypoalergicznych pościelach? Cóż więc dzieje się z niechcianymi aniołami? Czy zostały uprzątnięte na stałe? Może same mają dość swojej niewdzięcznej roli? Czy może trafiły do takiego składu upadłych aniołów - jak ten - i tu czekają, aż będą znowu potrzebne?
Cykl "anioły" daje nam wiele możliwości interpretacji. Właściwie każdy kto patrzy na te prace ma szanse na własne odczuwanie tematu. Może wzbudzić w nas refleksję nad upadkiem autorytetów, degradacji wartości, brakiem poszanowania godności i autonomii osoby. Przedmiotowe podejścia do człowieka jako pracownika lub potencjalne źródło dochodu, różne formy manipulacji są coraz bardziej odczuwalne i namacalne w dzisiejszej codzienności. Dotychczas praktycznie każdego z nas. I... wzbudzają strach, niepewność, panikę...Kiedy patrzę na te zdjęcia, mam wciąż przed oczami obraz manekinów, które fotografowałam. Widzę zagubionych ludzi odciętych od korzeni. Którzy wcześniej czy później muszą otrzeć się o dno, aby móc powstać, z nowymi siłami i mocnymi, prawdziwymi wartościami. Wtedy anioły będą znów potrzebne... Jest więc w tych pracach także nadzieja. Na inne jutro. I dla ludzi i dla aniołów.
Cykl "anioły" daje nam wiele możliwości interpretacji. Właściwie każdy kto patrzy na te prace ma szanse na własne odczuwanie tematu. Może wzbudzić w nas refleksję nad upadkiem autorytetów, degradacji wartości, brakiem poszanowania godności i autonomii osoby. Przedmiotowe podejścia do człowieka jako pracownika lub potencjalne źródło dochodu, różne formy manipulacji są coraz bardziej odczuwalne i namacalne w dzisiejszej codzienności. Dotychczas praktycznie każdego z nas. I... wzbudzają strach, niepewność, panikę...Kiedy patrzę na te zdjęcia, mam wciąż przed oczami obraz manekinów, które fotografowałam. Widzę zagubionych ludzi odciętych od korzeni. Którzy wcześniej czy później muszą otrzeć się o dno, aby móc powstać, z nowymi siłami i mocnymi, prawdziwymi wartościami. Wtedy anioły będą znów potrzebne... Jest więc w tych pracach także nadzieja. Na inne jutro. I dla ludzi i dla aniołów.
Justyna Komar
Justyna Komar o sobie: fotografuję, bo mam taką wewnętrzną potrzebę. Nie interesuje mnie świadome naśladownictwo czy podążanie za powszechnymi trendami. Inspiracji szukam raczej wewnątrz siebie i w najbliższym otoczeniu. Ciągle szukam własnego języka. Ukończyłam Filozofię na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie i studia podyplomowe w Instytucie Sztuki na Uniwersytecie Śląskim (Filia w Cieszynie) z zakresu obsługi programów graficznych 2d. Od września 2005 współpracuję z pierwszą w Polsce Internetową Szkołą Fotografii www.e-szkolafotografii.pl , gdzie zajmuję się Estetyką i Kompozycją Obrazu. Od 2007 jestem członkiem Mazowieckiego Towarzystwa Fotograficznego www.mtf.mazowsze.pl . W 2009 r. ukazała się książka Moja cyfrówka i ja, której jestem współautorem (autorem cząści III).
Dom Kultury w Rybniku Chwałowicach
Adres: ul. 1 Maja 95, Rybnik - Chwałowice
Justyna Komar - Anioły
Termin wystawy: 1 - 31 lipiec 2009 r.
Strona domowa autorki: Justyna Komar