Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce zaprasza 23 sierpnia 2024 roku, o godz. 14.00 na wernisaż wystawy fotografii Joanny Sidorowicz "Chasydzi". Wystawa potrwa do 29 września 2024 roku.
"Chasydzi" to opowieść o pielgrzymkach chasydów do miejsc, gdzie zostali pochowani ich przodkowie, cadykowie, do miejsc ich korzeni. W 2009 roku, namówiona przez kolegę z Częstochowy pierwszy raz pojechałam do Lelowa na jorcajt, czyli rocznicę śmierci cadyka Davida Biedermana. Chasydzi wierzą, że tego dnia cadyk zstępuje z nieba i zabiera ich prośby o wstawiennictwo u H-szem - o zdrowie, potomstwo, pomyślność w interesach itp. Swoje prośby składają w postaci karteczek (kwitełe). Kilka lat później pojechałam na jorcajt cadyka Elimelecha do Leżajska i wracałam tam wiele razy. Bywałam też na jorcajtach w Częstochowie, Radomsku, Nowym Sączu i Dynowie. Miałam okazję obserwować świat chasydzki w Jerozolimie, m.in. w dzielnicy Mea She'arim. W planach mam jorcajty cadyków w Galicji.
Słowo "chasydzi" pochodzi od słowa "chasidim", oznaczającego pobożnych, bogobojnych, czystych uczniów cadyków. Chasydyzm to ruch religijny o charakterze mistycznym, który narodził się jako kontra przeciwko skostniałemu judaizmowi (mitnagdim) rabinicznemu. Powstał na przełomie XVII i XVIII wieku na Podolu, wówczas terenach wschodniej Rzeczypospolitej. W tym czasie zainteresowanie mistyką oraz nauką kabały było bardzo duże.
Chasydzi czczą B-ga poprzez taniec i śpiew oraz modlitwę prowadzącą do stanu radosnego uniesienia. Na ich czele stoi cadyk (pobożny, sprawiedliwy), charyzmatyczny przywódca, zwany też rebe. Cadyk jest wzorem pobożności, pokory i sprawiedliwości, jest też otaczany czcią ze względu na przypisywane mu zdolności czynienia cudów.
Pierwszym cadykiem był Izrael ben Eliezer znany jako Ha Baal Szem Tow. Urodził się około 1700 roku w Okopach Świętej Trójcy, zmarł w 1760 roku w Międzybożu. W XIX i XX wieku dynastie chasydzkie żyły w Galicji, Królestwie Polskim, na Podolu i Wołyniu, na Węgrzech, w Rumunii, na Litwie. Prężnym ośrodkiem był Czarnobyl.
W czasie I wojny światowej wielu chasydów wyemigrowało do Stanów Zjednoczonych, Palestyny i Europy Zachodniej. Chasydyzm funkcjonował na terenie II RP tylko do czasów II wojny światowej. W wyniku Holokaustu praktycznie zniknął z Europy Środkowo-Wschodniej. Po wojnie rozwijał się i rozwija w Stanach Zjednoczonych, Europie Zachodniej i Izraelu, stając się symbolem ortodoksji.
Przez lata obserwowałam, przeżywałam i dokumentowałam uroczystości jakimi są jorcajty. Zgromadziłam sporo zdjęć na ten temat i stwierdziłam, że warto pokazać szerszemu gronu zwyczaje chasydów, ich niezwykłość. Odnoszę wrażenie, że jako społeczeństwo niewiele wiemy o kulturach i ludziach, którzy zamieszkiwali tereny dawnej wschodniej Rzeczypospolitej. Uważam, że warto to zmienić. Moja wystawa (pod tym i innymi tytułami) dotycząca społeczności chasydzkiej do tej pory odwiedziła Radomsko, Lelów, Częstochowę, Zamość, Tarnów, Leżajsk, Zieloną Górę, Wrocław, Nowy Sącz, Starachowice, Chmielnik, Gliwice, Lublin, Łódź, Łomżę, Kraków, Janów Lubelski, Lubaczów, Orlę, Dobczyce, Katowice, Szczekociny, Wieluń, Siemiatycze.
Teraz wystawa prezentowana jest w Białymstoku. Składają się na nią fotografie z Lelowa, Leżajska, Częstochowy, Radomska, Nowego Sącza i Tarnowa. W Lelowie spoczywa cadyk David Biderman (1746-1814). W Leżajsku – cadyk Elimelech Weissblum (urodzony w Tykocinie w 1717 roku, zmarły w Leżajsku w 1787 roku). W Częstochowie pochowany jest cadyk Pinchas Menachem Justman z Pilicy (1848-1920). W Radomsku pochowanych jest kilku cadyków z rodziny Rabinowiczów: cadyk Salomon Rabinowicz, cadyk Cwi Meir Rabinowicz, cadyk Abraham Isachor Daw Rabinowicz, cadyk Ezechid Rabinowicz, cadyk Mojżesz Elimelech Rabinowicz, cadyk Szlomo ha-Kohen Rabinowicz. W Nowym Sączu pochowani są cadyk Chaim Halberstam i cadyk Icchak Towie. W Tarnowie spoczywają: cadyk Chaim Eliezer Unger, cadyk Jechiel Horowic, cadyk Arie Lejbusz, cadyk Menachem Mendel Leser ze Strzyżowa, Sowa Smochos.
Joanna Sidorowicz
Joanna Sidorowicz, z urodzenia wrocławianka, mieszka w Częstochowie. Fotografią zajmuje się od niemal 19 lat. To głównie fotografia starej i nowej architektury - podwórka, klatki schodowe i miejsca opuszczone, ale też tematy związane z kulturą żydowską i z mieszanką kultur wschodniego pogranicza Polski. Interesują ją portrety, krajobrazy w geometrycznej formie oraz fotografia otworkowa. Na swoim koncie ma ponad 140 wystaw, z czego ponad sto indywidualnych. Większość z nich to wystawy o chasydach. Tym tematem interesuje się od piętnastu lat. Bywa na jorcajtach cadyków m.in. w Lelowie, Leżajsku, Radomsku i Częstochowie. Odwiedziła też Mea She'arim, ortodoksyjną dzielnicę Jerozolimy, gdzie dokumentowała życie dzielnicy podczas świąt Sukkot i Purim. W planach ma wyjazdy na tereny dawnej Galicji, gdzie jest wiele miejsc związanych z życiem chasydów, oraz kolejne wizyty w Izraelu, by sfotografować różne odłamy ortodoksyjnych Żydów. Przyznaje, że najłatwiejszym dla niej tematem są odrapane podwórka i klatki schodowe - miejsca, w których wyłapuje kolor i które czasem okazują się terenami byłych żydowskich gett…. Nie obce jej są tematy cmentarzy i wielokulturowości. W 2022 roku zaprezentowała pierwszą wystawę zdjęć ilustrujących Podlasie "Apiat na Podliaszszy" oraz ekspozycję poświęconą wielokulturowości "Wielokulturowość, tygiel, czy sałatka”, gdzie również przewija się temat judaizmu. Członek Towarzystwa Fotograficznego im. Edmunda Osterloffa w Radomsku, członek Zarządu Fundacji Festiwalu Sztuki Fotoreportażu w Częstochowie, członek Jurajskiego Fotoklubu, członek Grupy Fotograficznej FotoAzyl. Na swoi koncie ma wiele wystaw indywidualnych i zbiorowych.
Joanna Sidorowicz - Chasydzi
Miejsce wystawy:
Muzeum Kultury Kurpiowskiej
Adres:
pl. gen. J. Bema 8
:
Ostrołęka