Galeria Drugiego Planu działająca w Domu Kultury w Rybniku Chwałowicach zaprasza na wernisaż wystawy fotografii Andrzeja Waltera pt. "Zamyślenia".
Wystawa fotografii Zamyślenia, opatrzona literackim komenetarzem, wpisuje się w główny rys jego twórczości usiłującej uchwycić sedno wyrazu naszego człowieczeństwa. Najnowszy tomik poezji pt. „Tam gdzie zebrałem poziomki” wpisuje się w nurt nowego egzystencjonalizmu będącego odpowiedzią na dylematy etyczne naszych czasów.
Moje podejście do fotografii określiłbym jako luźne, cechujące się ogromną wolnością, niekonwencjonalnością, czy wręcz nonszalancją, w nie całkiem pejoratywnym tego słowa znaczeniu. Przyjąłem, że w dziedzinie fotografii , jak i sztuki w ogóle „nic nie muszę”. Tworzę „dla siebie”, dla satysfakcji z dzieła… Nie katuję się koniecznością jakiegoś rynkowego sukcesu, nie jestem zależny materialnie od sztuki, nie muszę z niej żyć. To duża zaleta. Daje wolność. Analitycy opisali już wiele aspektów fotografii jako sztuki. Moja perspektywa jest poetycka. To kolejny z procesów, który zauważam. Porównuję zdjęcia nawet z cyklu „Miłość” do tworzonych obecnie… Zmieniają się. Wciąż szukam jak najlepiej wyrazić człowieka w jego złożoności, jego myśli, cierpienia, dylematy, jego przemijalność, uczucia… To może nawet niewykonalne. Podstawą kształtowania siebie w dziedzinie fotografii jest oglądanie setek tysięcy zdjęć innych autorów, jest przyjmowanie ich ujęć, chłonięcie pomysłów, analiza kompozycji … i to wszystko prowadzące do własnych ujęć, własnych prób, świadomych i podświadomych … W fotografii nie ma „złych zdjęć” … Każde „złe” ujęcie jeśli przykładowo przetrwa w jakiejś formie sto lat staje się czymś ponadczasowym. Inne rzeczy tam dostrzeżemy, inaczej odczujemy to odrzucone kiedyś zdjęcie. Oczywiście są pewne podstawy jakości, które muszą funkcjonować. Rozumiem jednak , że nasza dyskusja jest już ponad tą „niezbędną podstawą”. Zatem w fotografii urzeka chyba częściowo to samo co w malarstwie, a jednocześnie poprzez jej „masowość” konieczność nieustannych poszukiwań środków wyrazu. Fascynują mnie obecnie wszelkie formy rozmyć, zdjęć „do wyrzucenia”, zdjęć „namalowanych” a nie odwzorowanych… A jeśli chodzi o limity, bariery… Cóż, nie będę specjalnie odkrywczy jeśli jednak powiem, że największą barierą są pieniądze i sprzęt. Niestety. Można jednak się z tego wyzwolić. Próbować robić fotografie genialne nawet kompaktem w komórce. Wszystko zależy od koncepcji, kreacji, pomysłu i zamysłu – po co w danej chwili naciskamy spust migawki… Tym różni się fotografia artystyczna od fotografii masowej… Granica ta może się zatrzeć. Amatorstwo bywa czasem świeżością podejścia. Fotografią nie zajmuję się na co dzień, ale aparat mam ze sobą stale i fotografuję prawie codziennie. Co? I tu są kolejne ograniczenia. Ale można powiedzieć, że życie, którego „dotykam” … To fascynujące, choć często w natłoku spraw zawodowych , uciekają pewne ujęcia… Widzę je przykładowo pędząc ze spotkania na spotkanie … To potem tkwi w głowie. Ale to też daje impuls do czegoś nowego …
Andrzej Walter – urodzony 29 grudnia 1969 roku w Zabrzu. Poeta i fotograf , autor czterech publikacji książkowych oraz wielu wystaw indywidualnych , członek Stowarzyszenia Artystów Polskich w Krakowie. Absolwent Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Prowadzi z żoną Jadwigą własną kancelarię doradztwa podatkowego w Gliwicach. Jego działalność artystyczną cechuje pewna dwoistość z uwagi na fotografowanie i pisanie poezji. Jednak najważniejsza była zawsze poezja.
Moje podejście do fotografii określiłbym jako luźne, cechujące się ogromną wolnością, niekonwencjonalnością, czy wręcz nonszalancją, w nie całkiem pejoratywnym tego słowa znaczeniu. Przyjąłem, że w dziedzinie fotografii , jak i sztuki w ogóle „nic nie muszę”. Tworzę „dla siebie”, dla satysfakcji z dzieła… Nie katuję się koniecznością jakiegoś rynkowego sukcesu, nie jestem zależny materialnie od sztuki, nie muszę z niej żyć. To duża zaleta. Daje wolność. Analitycy opisali już wiele aspektów fotografii jako sztuki. Moja perspektywa jest poetycka. To kolejny z procesów, który zauważam. Porównuję zdjęcia nawet z cyklu „Miłość” do tworzonych obecnie… Zmieniają się. Wciąż szukam jak najlepiej wyrazić człowieka w jego złożoności, jego myśli, cierpienia, dylematy, jego przemijalność, uczucia… To może nawet niewykonalne. Podstawą kształtowania siebie w dziedzinie fotografii jest oglądanie setek tysięcy zdjęć innych autorów, jest przyjmowanie ich ujęć, chłonięcie pomysłów, analiza kompozycji … i to wszystko prowadzące do własnych ujęć, własnych prób, świadomych i podświadomych … W fotografii nie ma „złych zdjęć” … Każde „złe” ujęcie jeśli przykładowo przetrwa w jakiejś formie sto lat staje się czymś ponadczasowym. Inne rzeczy tam dostrzeżemy, inaczej odczujemy to odrzucone kiedyś zdjęcie. Oczywiście są pewne podstawy jakości, które muszą funkcjonować. Rozumiem jednak , że nasza dyskusja jest już ponad tą „niezbędną podstawą”. Zatem w fotografii urzeka chyba częściowo to samo co w malarstwie, a jednocześnie poprzez jej „masowość” konieczność nieustannych poszukiwań środków wyrazu. Fascynują mnie obecnie wszelkie formy rozmyć, zdjęć „do wyrzucenia”, zdjęć „namalowanych” a nie odwzorowanych… A jeśli chodzi o limity, bariery… Cóż, nie będę specjalnie odkrywczy jeśli jednak powiem, że największą barierą są pieniądze i sprzęt. Niestety. Można jednak się z tego wyzwolić. Próbować robić fotografie genialne nawet kompaktem w komórce. Wszystko zależy od koncepcji, kreacji, pomysłu i zamysłu – po co w danej chwili naciskamy spust migawki… Tym różni się fotografia artystyczna od fotografii masowej… Granica ta może się zatrzeć. Amatorstwo bywa czasem świeżością podejścia. Fotografią nie zajmuję się na co dzień, ale aparat mam ze sobą stale i fotografuję prawie codziennie. Co? I tu są kolejne ograniczenia. Ale można powiedzieć, że życie, którego „dotykam” … To fascynujące, choć często w natłoku spraw zawodowych , uciekają pewne ujęcia… Widzę je przykładowo pędząc ze spotkania na spotkanie … To potem tkwi w głowie. Ale to też daje impuls do czegoś nowego …
Andrzej Walter – urodzony 29 grudnia 1969 roku w Zabrzu. Poeta i fotograf , autor czterech publikacji książkowych oraz wielu wystaw indywidualnych , członek Stowarzyszenia Artystów Polskich w Krakowie. Absolwent Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Prowadzi z żoną Jadwigą własną kancelarię doradztwa podatkowego w Gliwicach. Jego działalność artystyczną cechuje pewna dwoistość z uwagi na fotografowanie i pisanie poezji. Jednak najważniejsza była zawsze poezja.
Dom Kultury Chwałowice - Galeria Drugiego Planu
Adres: ul. 1 Maja 95, Rybnik
Andrzej Walter - Zamyślenia
Wernisaż wystawy: 12 grudzień 2010 r. godz. 17.00
Termin wystawy: 12 grudzień 2010 r. - 15 styczeń 2011 r.